Trzeba było nie wychodzić na tą imprezę. Trzeba było zostać
w domu i już.
Nie usłyszałabym wtedy tylu niemiłych słów o ludziach, o
których myślałam, że wiem więcej niż oni sami. Ostatnie prawie dwa lata mojego
życia stały się farsą. Nie wiem już komu i w co mam wierzyć.
A mogło być tak pięknie. Co z tego. Nie jestem teraz w
stanie myśleć o niczym, bo nie wiem, co mam myśleć.
Pora uciekać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz